I
2022
Nr
1
ALEŻ Z NIEGO
BAŁWAN!
SPOCISZ
SIĘ.
SIEPAĆ
I RĄBAĆ NA
PLASTERKI!
HMPF!
ZA MIŁOŚCIWĄ
JADWINIĘ!!!!
W NUMERZE:
O WROCŁAWSKICH ZAMKACH, O KSIĘŻNICZCE, CO DOBRO CZYNIŁA,
I CHOĆ BYŁA BOGATA, TO BEZ BUTÓW CHODZIŁA.
O ZIMOWYCH POTYCZKACH I RYCERZA SŁOWIE,
CZYLI RYCERZ JADWIŻAŃSKI O TURNIEJU OPOWIE.
JAK ZROBIĆ ŚNIEGOWE GWIAZDKI, BAŁWANA ZE SKARPETY,
CZY ŁATWY JEST LOS GIERMKA - ZDRADZAMY SEKRETY!
RYCERZ
JADWIŻAŃSKI
2
ZAMKACH
O WROCŁAWSKICH
KĄCIK
KRASNALA
WROCLOVKA
Wiadomo, że książęta i księżniczki mieszkają w zam-
kach. We Wrocławiu nie było inaczej. Wrocławscy ksią-
żęta z dynastii Piastów mieli swoje zamki w mieście.
Tylko gdzie one się znajdowały?
TAJEMNICE
WROCŁAWIA
ZA GÓRAMI, ZA LASAMI…
Nieprawda. Pierwszy zamek książęcy we Wrocławiu powstał na Ostrowie Tumskim. Ale począt-
kowo wcale nie przypominał zamku z bajki, był drewniany, otoczony wałem drewniano-ziem-
nym. Jedynie kaplicę i wysoką wieżę zbudowano z cegły. Jednak już za księcia Henryka IV,
zwanego Prawym, postawiono rezydencję, jak się patrzy!
MĄDREJ GŁOWIE KRASNALOWE PRZYSŁOWIE
„MAŁYKRASNAL
MOŻERZUCAĆBAAARDZO
DUŻYCIEŃ”
3
A CO TO ZA ZAMEK? TEŻ KSIĄŻĘCY?
FOSA
rów (czasami
wypełniony wodą)
pełniący funkcje
obronne
ZAMEK
budowla obronna, która pełniła również funkcję mieszkalną; zamki za-
zwyczaj otaczał wał ziemny i fosa; często zamki były położone w trudno
dostępnym miejscu (na przykład na wyspie lub skalnym cyplu)
DONŻON
w czasie pokoju wieża miesz-
kalna, w czasie wojny budow-
la obronna, w której można
było się schronić i bronić przed
atakiem wroga
Niestety, oba książęce zamki zostały z czasem rozebrane. We
Wrocławiu możemy jednak zobaczyć prawdziwy zamek! Znajdu-
je się w Leśnicy. Wrocławscy książęta zatrzymywali się tu wraz
z dworem, gdy podróżowali po swoim księstwie. Bardzo lubiła tu
mieszkać księżna Jadwiga, żona księcia Henryka Brodatego. Kra-
snal Rycerz Jadwiżański, tak jak wcześniej jego przodkowie, strze-
że zamku i chętnie popisuje się podczas turnieju rycerskiego na
leśnickim Jarmarku Jadwiżańskim.
No, nie do końca za siedmioma rzekami, bo drugi wrocławski zamek znajdował się na lewym
brzegu Odry. Nie wiemy, jak dokładnie wyglądał. Na pewno otoczony był murami, posiadał
wieże, a rzeka osłaniała go od strony północnej. Ten książęcy zamek już w XIV wieku stał się
własnością królów czeskich i po przebudowie zaczął pełnić rolę rezydencji królewskiej, a po-
tem cesarskiej.
…ZA SIEDMIOMA RZEKAMI
JARMARK
JADWIŻAŃSKI
jarmark organizowany raz
w roku w październiku na
zamku w Leśnicy; podczas
jarmarku odbywają się poka-
zy walk rycerskich, prezen-
towane są średniowieczne
zwyczaje i rzemiosło
4
KĄCIK
PAPY
KRASNALA
Dawno temu we Wrocławiu rządził potężny książę Henryk. Dano mu przydomek Brodaty, bo
wyjątkowo długą i gęstą nosił 		 . Książę ze swą żoną Jadwigą mieszkał w
na Ostrowie Tumskim. 		 była piękna i skromna, a poddani bardzo ją kochali, bo
miała złote 		 . Głodnym 		 rozdawała, biednym srebrne 		 ofiaro-
wywała, chorymi sama się opiekowała. Choć była bardzo bogata, to w skromnej 		
i boso, bez 		 chodziła.
Martwił się mąż o zdrowie swej ukochanej żony, uchyliłby jej rąbek nieba, nawet 		
by jej ofiarował, gdyby tego zapragnęła, ale ona nie chciała dla siebie niczego.
– Jadwigo, nie możesz chodzić boso, gdy na dworze mróz i 		 pada – przekonywał.
– W czym jestem lepsza od naszych poddanych? – odpowiadała Jadwiga. – Popatrz, oni
biedni, bez 		 chodzą. Gdy wszyscy będą mieli trzewiki na 		 , ja też swoje
założę.
I choć 		 prosił żonę, to uporu księżnej nie złamał. Pewnego dnia wpadł
jednak na pomysł. Przekonał spowiednika, u którego Jadwiga często rady
szukała, żeby ten namówił 		 , aby nosić 		 zaczęła.
Ksiądz obiecał, że zrobi wszystko, co w jego mocy.
co bez butów chodziła
KSIĘŻNICZKA,
5
Wieczorem na 	 	 urządzono wielką ucztę. 		 uginały się pod ciężarem 	
		 , srebrnych 		 i 	 	 z winem. Gdy Jadwiga weszła do kom-
naty, wyglądała jak zwykle pięknie, choć miała na sobie tylko skromną 		 . Ale tego
dnia książę Henryk wcale nie zwracał uwagi na urodę swej żony, patrzył tylko na wystające
spod szaty 		 . Dalej były bose. „Czyżby nawet ksiądz niczego nie wskórał?”, pomyślał.
Gdy jednak podszedł bliżej, zobaczył, że Jadwiga ma u pasa parę skórzanych 		
związanych 	 .
Zdziwił się bardzo, a 			 uśmiechnęła się i z miną niewiniątka powiedziała:
– Dziwisz się, mężu, zapewne, co robią 		 u mego pasa? Ksiądz, nie wiem czemu, bar-
dzo nalegał, abym 		 nosiła, nie wspomniał jednak – tutaj puściła oko do Henryka –
że mam je nosić na 		 .
Henryk roześmiał się szczerze na te słowa, bo nie potrafił gniewać się na żonę, choć wys-
trychnęła go na		 . Wszyscy w 		 wiedzieli, że 	 twardą 	
rządził w całym swym księstwie, jedynie 		 nie było mu posłuszne, bo rządziła nim
miłość do Jadwigi.
„MIECZ I KOPIĘ DAJĘ TOBIE, KU RYCERSKIEJ CNEJ OZDOBIE…”
PODCZAS TURNIEJÓW RYCERZE ĆWICZYLI SIĘ W WOJENNYM RZEMIOŚLE I UTRZY-
MYWALI DOBRĄ FORMĘ. ZWYCIĘSTWA DAWAŁY RYCERZOM SŁAWĘ I POWAŻANIE,
STANOWIŁY TEŻ ŹRÓDŁO ZAROBKU. ZBROJA, MIECZ I KOPIA TO NIE BYŁY TANIE
RZECZY! NIE KAŻDY MÓGŁ SOBIE NA NIE POZWOLIĆ, CZASEM ZDOBYWANO ZBROJĘ
W WALCE LUB DZIEDZICZONO PO OJCU.
POTYCZKI W SZRANKACH BYWAŁY NIEBEZPIECZNE, ZDARZAŁO SIĘ, ŻE KOŃCZYŁY
SIĘ RANAMI LUB NAWET ŚMIERCIĄ ALBO… WIZYTĄ U KOWALA. KIEDYŚ PODCZAS
ZACIĘTEJ WALKI HEŁM JEDNEGO Z RYCERZY ZUPEŁNIE SIĘ ODKSZTAŁCIŁ I KOWAL
MUSIAŁ W SWEJ KUŹNI OSWOBODZIĆ GŁOWĘ BIEDAKA.
A TO
CIEKAWE!
6
KĄCIK
KRASNALA
MATEMATYKA
A TO NIEZWYKŁE!
O, LOSIE!
ROK DZIELIMY NA
12 MIESIĘCY
52 TYGODNIE
oraz
365 DNI
365 dni,
5 godzin i 49 minut
24 godziny
ROK
DOBA (1 dzień)
Nowy rok
zamiast
w poniedzia-
łek zaczął się
w sobotę?!
Dlaczego sty-
czeń ma 31 dni,
a luty tylko 28?
Mama mówi, że za
rok pójdę do szkoły.
To znaczy za ile?
E tam, dla mnie rok
trwa od wakacji do
wakacji!
Gdy Ziemia jeden
raz okrąży Słońce.
Bzdury, dzień za-
czyna się od filiżanki
gorącej czekolady!!!
MÓJ KALENDARZ
JEST ZEPSUTY!
To niespra-
wiedliwe!
Eeee...
NOWY ROK NIE ZAWSZE ZACZYNAŁ SIĘ OD STYCZNIA.
U STAROŻYTNYCH RZYMIAN PIERWSZYM MIESIĄCEM
W KALENDARZU BYŁ MARZEC.
A TYDZIEŃ NIE ZAWSZE MIAŁ SIEDEM DNI.
W STAROŻYTNYM RZYMIE TRWAŁ DNI OSIEM, U EGIPCJAN AŻ
DZIESIĘĆ, A PLEMIONA W AFRYCE ZACHODNIEJ MIAŁY TYDZIEŃ
CZTERODNIOWY. DZISIAJ NOWY DZIEŃ ZACZYNA SIĘ PO PÓŁ-
NOCY, ALE PRZEZ CAŁE STULECIA MIERZONO DZIEŃ OD POŁU-
DNIA DO POŁUDNIA, U NIEKTÓRYCH LUDÓW DZIEŃ TRWAŁ OD
ŚWITU DO ŚWITU ALBO OD ZACHODU DO ZACHODU SŁOŃCA.
(czyli 1 obrót Ziemi
wokół Słońca)
(czyli 1 obrót Ziemi
wokół własnej osi)
7
KONKURS
Z NAGRODAMI!
Wysłuchaj opowiadań o wrocławskich krasnoludkach i narysuj
ilustrację do jednego z nich. Zdjęcie rysunku (lub skan) wyślij
na adres: WPM@UM.WROC.PL
do 30 stycznia z dopiskiem: OPOWIEŚCI KRASNALOWE.
Nowy Rok,
Dzień
Noworocznych
Postanowień
Święto
Trzech
Króli
Dzień
Sprzątania
Biurka
Dzień
Babci
Dzień
Dziadka
STYCZNIA STYCZNIA
STYCZNIA STYCZNIA
STYCZNIA
1 8
6 21 22
Moi drodzy, miło mi donieść, że naro-
dził nam się Nowy Rok, przyszedł na
świat 1 stycznia. Jest jeszcze bardzo
malutki, ale już widać, że będzie nieza-
pomniany, wspaniały, cudowny, życzli-
wy, uśmiechnięty…
KĄCIK
KRASNALA
ŻYCZLIWKA
KĄCIK
KRASNALA
BIBLIOFILA
PODOBAŁA WAM SIĘ HISTORIA O TYM, JAK KRASNALE
POMAGAŁY MIKOŁAJOWI W DOSTARCZANIU PODARUN-
KÓW POD CHOINKĘ? CIEKAWE, CZY DOBRZE SIĘ SPRA-
WIŁY I CZY NIE POMYLIŁY WASZYCH PREZENTÓW?
JUŻ NIEBAWEM BĘDZIECIE MOGLI
POSŁUCHAĆ KOLEJNYCH OPOWIEŚCI!
STYCZNIA STYCZNIA STYCZNIA
3 17 31
ŁAAA!
8
PANIE JADWIŻAŃSKI,
A NIE WYDAJE SIĘ
PANU, ŻE TO JEST JUŻ
TROCHĘ NUDNE?
HJAAAA!
KĄCIK
KRASNALA
RADIOWCA
Krasnal Radiowiec rozmawia z bohaterem
numeru – Rycerzem Jadwiżańskim
RYCERZA
SŁOWO
Dziękuję, że mimo śnieżycy dotarłeś do naszego
studia.
Och, drobiazg.
Oglądałem kilka razy wasze turniejowe zmaga-
nia. To pasjonujące widowisko!
Zimowe turnieje lubię najbardziej, wymagają wy-
jątkowej techniki, sprytu, odwagi i brawury.
Jak wyglądają?
Stajemy w szranki na zamarzniętych stawach
albo kałużach. Zakładamy zbroje, ale dodatkowo
przypinamy do butów łyżwy.
To musi być bardzo trudne zadanie, w pełnym
rynsztunku na łyżwach! Na czym polegają za-
wody? Kto wygrywa?
Ten, kto strąci bałwanowi garnek z głowy.
Och!!! A nagrodą jest…?
Sława! Uwielbienie krasnoludek! Podziw wszyst-
kich krasnali! (śmieje się). Złoty Order Bałwana.
I lodowy tort ufundowany przez Ciastusia.
A czego życzy się zawodnikom przed turnie-
jem?
Złamania kopii.
No to złamania kopii i… na bałwana!!!
KONKURS
Z NAGRODAMI!
Zachować się po rycersku… A co to znaczy? Narysuj komiks albo
napisz krótką historię i wyślij na adres: WPM@UM.WROC.PL
do 30 stycznia z dopiskiem: RYCERZ.
9
1
2
3
5
4
6
7
JAK ZOSTAĆ
RYCERZEM?
KĄCIK
DETEKTYW
MAGDY
SZUKAŁAM ODPOWIEDZI W STARYCH KSIĘGACH. NA
MOJE OKO TO WCALE NIE JEST TAKIE PROSTE.
GDY SKOŃCZYSZ SIEDEM
LAT, MUSISZ OPUŚCIĆ MA-
MUSIĘ I TATUSIA I UDAĆ SIĘ
NA DWÓR SWEGO PANA.
WYPOLE-
ROWAĆ.
BĄŻUR.
NAPIERŚNIK
NAŁOKCICA
FARTUCH
NAGO-
LENNICA
TRZEWIK
NAKOLA-
NEK
TASZKA
NARA-
MIENNIK
HEŁM
SZPARA
WZROKO-
WA
ZASŁONA
O,PSIAJUCHA.
PODNOSIĆ!
NAJPIERW PRZEZ DŁUGIE
LATA BĘDZIESZ GIERMKIEM,
CZYLI ZWYKŁYM SŁUŻĄCYM. GDY TWÓJ RYCERZ SPADNIE
Z KONIA, MUSISZ POMÓC MU
WSTAĆ I WYNIEŚĆ GO
Z POLA BITWY.
HARUJESZ OD RANA
DO NOCY; ĆWICZYSZ,
TRENUJESZ MŁODSZYCH
GIERMKÓW, GRASZ NA
LUTNI I… DALEJ USŁU-
GUJESZ SWEMU PANU.
TOWARZYSZYSZ SWEMU
PANU W POLOWANIACH,
OPANOWUJESZ JAZDĘ KON-
NĄ, UCZYSZ SIĘ POSŁUGIWA-
NIA MIECZEM. NABYWASZ
DOBRYCH MANIER.
RYCERZOWI OR-
TOGRAFIA I DATY
DO NICZEGO NIE
SĄ POTRZEBNE.
FECHTOWAĆ!
NAJPIERW NA TUR-
NIEJ, A POTEM NA
BITWY POLE!
ŁUPAĆ I SIEPAĆ!
SIĄP.
A TERAZ WSTAĆ!
MIANUJĘ CIĘ RYCE-
RZEM JADWIŻAŃSKIM!
NOSEM MI TU NIE
SIĄPAĆ!
JEŹDZISZ
Z PANEM NA
TURNIEJE I POLA
BITEWNE.
MIJA KOLEJNYCH SIEDEM LAT. WRESZCIE
MOŻESZ ZOSTAĆ PASOWANY NA RYCERZA,
PRZYWDZIEWASZ ZBROJĘ, PRZYPINASZ
MIECZ, ZAKŁADASZ OSTROGI.
PYTACIE:
10
KĄCIK
KRASNALA
RECYKLINKA
SKARPETA
(najlepiej frotte)
NOŻYCZKI
RYŻ ( jako wypełnienie)
CZARNY MARKER
KAWAŁEK SZNURKA
WSTĄŻKA LUB PASEK MATE-
RIAŁU (to będzie SZALIK)
MAŁY POMPONIK, KORALIK
(lub coś co może być NOSEM)
PISTOLET NA KLEJ
(może byc tez zwykły klej)
PEWNIE I W WASZYM DOMU SKARPETKI
W NIEWYJAŚNIONY SPOSÓB GUBIĄ SWOJĄ
PARĘ. ZAMIAST WYRZUCAĆ POJEDYNCZE
SKARPETY, MOŻECIE Z NICH ZROBIĆ KO-
LOROWE BAŁWANKI.
POTRZEBNE CI BĘDĄ :
TU PRZETNIJ
ZWIĄŻ SZNURKIEM
GÓRĘ SKARPETKI OD
STRONY PRZECIĘCIA.
TO BĘDZIE CZAPKA!
NAŁÓŻ SKARPETĘ NA
SŁOIK, O TAK:
I WSYP RYŻ.
WYCIĄGNIJ
WYPEŁNIONĄ
SKARPETĘ
ZE SŁOIKA
I MOCNO ZWIĄŻ
SZNURKIEM NA
GÓRZE.
ZWIĄŻ SZNURKIEM
DOSYĆ CIASNO PO-
ŚRODKU I JUŻ MASZ
GŁOWĘ I TUŁÓW!
DOKLEJ NOS GO-
RĄCYM KLEJEM
ZAŁÓŻ BAŁWANO-
WI CZAPKĘ
NARYSUJ MARKEREM
OCZY I GUZIKI
ZAWIĄŻ NA SZYI
SZALIK
A TERAZ CIAŁO
BAŁWANA!
BAŁWAN
ze skarpety
11
KRASNALORAMA
HEJ, STOCZMY KULĘ
Z GÓRKI!
JUHUU!
RATUNKU!
ALEŻ ON
PĘDZI!
EJ, POCZEKAJ
NA NAS!
WYRAŹNIE MU
SIĘ ŚPIESZY
TO PRZEZ TEN
AERODYNAMICZNY
KSZTAŁT.
AAA! ...AAAAA!
...AAAA!
AAAAA!
ALE Z CIEBIE
BAŁWAN!
NO, BAŁWAN NAD
BAŁWANY!
BARDZO
ŚMIESZNE,
BARDZO
ŚMIESZNE.
CZEKAJCIE,
CO?
ŚNIEG! ŚNIEG!
WRESZCIE.
TAKIEGO
DUŻEEEGO.
BAŁWANA NAD
BAŁWANY!
ZE MNĄ TEŻ
BABCIA PRÓ-
BUJE.
ALE JA BIEGAM
SZYBCIEJ.
UCH
SAPU
SAPU UCH
ZRÓBMY BAŁ-
WANA.
HIP-HIP! HURRAAAA! HURRAAAA!
NO!
BABCIA CIĘ
UBIERAŁA?
KĄCIK
KRASNALA
POWERKA
PRZEDSTAWIAM WAM GWIAZDĘ
TEGO NUMERU, OTO HRABINA
HARMONIA ŚNIEŻYNKA
VON PAPIEREK
12
WROCŁAWSKIM
KRASNALOM
GAZETKĘ
ZREDAGOWAĆ
POMOGŁY:
MARTA
MINIEWICZ
I
MALINA
MITUNIEWICZ
ORAZ
WYDZIAŁ
PROMOCJI
MIASTA
I
TURYSTYKI
URZĘDU
MIEJSKIEGO
WROCŁAWIA
KĄCIK
KRASNALICY
NIEZABUDKI
WWW.KRASNALE.PL
FB:
KRASNALE.PL
IG:
KRASNALE
ZIMOWA KRZYŻÓWKA
PRZESKAKIWANKA
Z HASŁEM
ODCZYTAJ HASŁO, ZACZYNAJĄC OD
RÓŻOWEJ GWIAZDKI I PRZESKAKU-
JĄC ZAWSZE O TAKĄ SAMĄ LICZBĘ
GWIAZDEK W PRAWĄ STRONĘ.
HOP.
TU ZACZY-
NAMY

Pierwsze wydanie magazynu „Krasnalove wieści” w 2022 roku!

  • 1.
    I 2022 Nr 1 ALEŻ Z NIEGO BAŁWAN! SPOCISZ SIĘ. SIEPAĆ IRĄBAĆ NA PLASTERKI! HMPF! ZA MIŁOŚCIWĄ JADWINIĘ!!!! W NUMERZE: O WROCŁAWSKICH ZAMKACH, O KSIĘŻNICZCE, CO DOBRO CZYNIŁA, I CHOĆ BYŁA BOGATA, TO BEZ BUTÓW CHODZIŁA. O ZIMOWYCH POTYCZKACH I RYCERZA SŁOWIE, CZYLI RYCERZ JADWIŻAŃSKI O TURNIEJU OPOWIE. JAK ZROBIĆ ŚNIEGOWE GWIAZDKI, BAŁWANA ZE SKARPETY, CZY ŁATWY JEST LOS GIERMKA - ZDRADZAMY SEKRETY! RYCERZ JADWIŻAŃSKI
  • 2.
    2 ZAMKACH O WROCŁAWSKICH KĄCIK KRASNALA WROCLOVKA Wiadomo, żeksiążęta i księżniczki mieszkają w zam- kach. We Wrocławiu nie było inaczej. Wrocławscy ksią- żęta z dynastii Piastów mieli swoje zamki w mieście. Tylko gdzie one się znajdowały? TAJEMNICE WROCŁAWIA ZA GÓRAMI, ZA LASAMI… Nieprawda. Pierwszy zamek książęcy we Wrocławiu powstał na Ostrowie Tumskim. Ale począt- kowo wcale nie przypominał zamku z bajki, był drewniany, otoczony wałem drewniano-ziem- nym. Jedynie kaplicę i wysoką wieżę zbudowano z cegły. Jednak już za księcia Henryka IV, zwanego Prawym, postawiono rezydencję, jak się patrzy! MĄDREJ GŁOWIE KRASNALOWE PRZYSŁOWIE „MAŁYKRASNAL MOŻERZUCAĆBAAARDZO DUŻYCIEŃ”
  • 3.
    3 A CO TOZA ZAMEK? TEŻ KSIĄŻĘCY? FOSA rów (czasami wypełniony wodą) pełniący funkcje obronne ZAMEK budowla obronna, która pełniła również funkcję mieszkalną; zamki za- zwyczaj otaczał wał ziemny i fosa; często zamki były położone w trudno dostępnym miejscu (na przykład na wyspie lub skalnym cyplu) DONŻON w czasie pokoju wieża miesz- kalna, w czasie wojny budow- la obronna, w której można było się schronić i bronić przed atakiem wroga Niestety, oba książęce zamki zostały z czasem rozebrane. We Wrocławiu możemy jednak zobaczyć prawdziwy zamek! Znajdu- je się w Leśnicy. Wrocławscy książęta zatrzymywali się tu wraz z dworem, gdy podróżowali po swoim księstwie. Bardzo lubiła tu mieszkać księżna Jadwiga, żona księcia Henryka Brodatego. Kra- snal Rycerz Jadwiżański, tak jak wcześniej jego przodkowie, strze- że zamku i chętnie popisuje się podczas turnieju rycerskiego na leśnickim Jarmarku Jadwiżańskim. No, nie do końca za siedmioma rzekami, bo drugi wrocławski zamek znajdował się na lewym brzegu Odry. Nie wiemy, jak dokładnie wyglądał. Na pewno otoczony był murami, posiadał wieże, a rzeka osłaniała go od strony północnej. Ten książęcy zamek już w XIV wieku stał się własnością królów czeskich i po przebudowie zaczął pełnić rolę rezydencji królewskiej, a po- tem cesarskiej. …ZA SIEDMIOMA RZEKAMI JARMARK JADWIŻAŃSKI jarmark organizowany raz w roku w październiku na zamku w Leśnicy; podczas jarmarku odbywają się poka- zy walk rycerskich, prezen- towane są średniowieczne zwyczaje i rzemiosło
  • 4.
    4 KĄCIK PAPY KRASNALA Dawno temu weWrocławiu rządził potężny książę Henryk. Dano mu przydomek Brodaty, bo wyjątkowo długą i gęstą nosił . Książę ze swą żoną Jadwigą mieszkał w na Ostrowie Tumskim. była piękna i skromna, a poddani bardzo ją kochali, bo miała złote . Głodnym rozdawała, biednym srebrne ofiaro- wywała, chorymi sama się opiekowała. Choć była bardzo bogata, to w skromnej i boso, bez chodziła. Martwił się mąż o zdrowie swej ukochanej żony, uchyliłby jej rąbek nieba, nawet by jej ofiarował, gdyby tego zapragnęła, ale ona nie chciała dla siebie niczego. – Jadwigo, nie możesz chodzić boso, gdy na dworze mróz i pada – przekonywał. – W czym jestem lepsza od naszych poddanych? – odpowiadała Jadwiga. – Popatrz, oni biedni, bez chodzą. Gdy wszyscy będą mieli trzewiki na , ja też swoje założę. I choć prosił żonę, to uporu księżnej nie złamał. Pewnego dnia wpadł jednak na pomysł. Przekonał spowiednika, u którego Jadwiga często rady szukała, żeby ten namówił , aby nosić zaczęła. Ksiądz obiecał, że zrobi wszystko, co w jego mocy. co bez butów chodziła KSIĘŻNICZKA,
  • 5.
    5 Wieczorem na urządzono wielką ucztę. uginały się pod ciężarem , srebrnych i z winem. Gdy Jadwiga weszła do kom- naty, wyglądała jak zwykle pięknie, choć miała na sobie tylko skromną . Ale tego dnia książę Henryk wcale nie zwracał uwagi na urodę swej żony, patrzył tylko na wystające spod szaty . Dalej były bose. „Czyżby nawet ksiądz niczego nie wskórał?”, pomyślał. Gdy jednak podszedł bliżej, zobaczył, że Jadwiga ma u pasa parę skórzanych związanych . Zdziwił się bardzo, a uśmiechnęła się i z miną niewiniątka powiedziała: – Dziwisz się, mężu, zapewne, co robią u mego pasa? Ksiądz, nie wiem czemu, bar- dzo nalegał, abym nosiła, nie wspomniał jednak – tutaj puściła oko do Henryka – że mam je nosić na . Henryk roześmiał się szczerze na te słowa, bo nie potrafił gniewać się na żonę, choć wys- trychnęła go na . Wszyscy w wiedzieli, że twardą rządził w całym swym księstwie, jedynie nie było mu posłuszne, bo rządziła nim miłość do Jadwigi. „MIECZ I KOPIĘ DAJĘ TOBIE, KU RYCERSKIEJ CNEJ OZDOBIE…” PODCZAS TURNIEJÓW RYCERZE ĆWICZYLI SIĘ W WOJENNYM RZEMIOŚLE I UTRZY- MYWALI DOBRĄ FORMĘ. ZWYCIĘSTWA DAWAŁY RYCERZOM SŁAWĘ I POWAŻANIE, STANOWIŁY TEŻ ŹRÓDŁO ZAROBKU. ZBROJA, MIECZ I KOPIA TO NIE BYŁY TANIE RZECZY! NIE KAŻDY MÓGŁ SOBIE NA NIE POZWOLIĆ, CZASEM ZDOBYWANO ZBROJĘ W WALCE LUB DZIEDZICZONO PO OJCU. POTYCZKI W SZRANKACH BYWAŁY NIEBEZPIECZNE, ZDARZAŁO SIĘ, ŻE KOŃCZYŁY SIĘ RANAMI LUB NAWET ŚMIERCIĄ ALBO… WIZYTĄ U KOWALA. KIEDYŚ PODCZAS ZACIĘTEJ WALKI HEŁM JEDNEGO Z RYCERZY ZUPEŁNIE SIĘ ODKSZTAŁCIŁ I KOWAL MUSIAŁ W SWEJ KUŹNI OSWOBODZIĆ GŁOWĘ BIEDAKA. A TO CIEKAWE!
  • 6.
    6 KĄCIK KRASNALA MATEMATYKA A TO NIEZWYKŁE! O,LOSIE! ROK DZIELIMY NA 12 MIESIĘCY 52 TYGODNIE oraz 365 DNI 365 dni, 5 godzin i 49 minut 24 godziny ROK DOBA (1 dzień) Nowy rok zamiast w poniedzia- łek zaczął się w sobotę?! Dlaczego sty- czeń ma 31 dni, a luty tylko 28? Mama mówi, że za rok pójdę do szkoły. To znaczy za ile? E tam, dla mnie rok trwa od wakacji do wakacji! Gdy Ziemia jeden raz okrąży Słońce. Bzdury, dzień za- czyna się od filiżanki gorącej czekolady!!! MÓJ KALENDARZ JEST ZEPSUTY! To niespra- wiedliwe! Eeee... NOWY ROK NIE ZAWSZE ZACZYNAŁ SIĘ OD STYCZNIA. U STAROŻYTNYCH RZYMIAN PIERWSZYM MIESIĄCEM W KALENDARZU BYŁ MARZEC. A TYDZIEŃ NIE ZAWSZE MIAŁ SIEDEM DNI. W STAROŻYTNYM RZYMIE TRWAŁ DNI OSIEM, U EGIPCJAN AŻ DZIESIĘĆ, A PLEMIONA W AFRYCE ZACHODNIEJ MIAŁY TYDZIEŃ CZTERODNIOWY. DZISIAJ NOWY DZIEŃ ZACZYNA SIĘ PO PÓŁ- NOCY, ALE PRZEZ CAŁE STULECIA MIERZONO DZIEŃ OD POŁU- DNIA DO POŁUDNIA, U NIEKTÓRYCH LUDÓW DZIEŃ TRWAŁ OD ŚWITU DO ŚWITU ALBO OD ZACHODU DO ZACHODU SŁOŃCA. (czyli 1 obrót Ziemi wokół Słońca) (czyli 1 obrót Ziemi wokół własnej osi)
  • 7.
    7 KONKURS Z NAGRODAMI! Wysłuchaj opowiadańo wrocławskich krasnoludkach i narysuj ilustrację do jednego z nich. Zdjęcie rysunku (lub skan) wyślij na adres: [email protected] do 30 stycznia z dopiskiem: OPOWIEŚCI KRASNALOWE. Nowy Rok, Dzień Noworocznych Postanowień Święto Trzech Króli Dzień Sprzątania Biurka Dzień Babci Dzień Dziadka STYCZNIA STYCZNIA STYCZNIA STYCZNIA STYCZNIA 1 8 6 21 22 Moi drodzy, miło mi donieść, że naro- dził nam się Nowy Rok, przyszedł na świat 1 stycznia. Jest jeszcze bardzo malutki, ale już widać, że będzie nieza- pomniany, wspaniały, cudowny, życzli- wy, uśmiechnięty… KĄCIK KRASNALA ŻYCZLIWKA KĄCIK KRASNALA BIBLIOFILA PODOBAŁA WAM SIĘ HISTORIA O TYM, JAK KRASNALE POMAGAŁY MIKOŁAJOWI W DOSTARCZANIU PODARUN- KÓW POD CHOINKĘ? CIEKAWE, CZY DOBRZE SIĘ SPRA- WIŁY I CZY NIE POMYLIŁY WASZYCH PREZENTÓW? JUŻ NIEBAWEM BĘDZIECIE MOGLI POSŁUCHAĆ KOLEJNYCH OPOWIEŚCI! STYCZNIA STYCZNIA STYCZNIA 3 17 31 ŁAAA!
  • 8.
    8 PANIE JADWIŻAŃSKI, A NIEWYDAJE SIĘ PANU, ŻE TO JEST JUŻ TROCHĘ NUDNE? HJAAAA! KĄCIK KRASNALA RADIOWCA Krasnal Radiowiec rozmawia z bohaterem numeru – Rycerzem Jadwiżańskim RYCERZA SŁOWO Dziękuję, że mimo śnieżycy dotarłeś do naszego studia. Och, drobiazg. Oglądałem kilka razy wasze turniejowe zmaga- nia. To pasjonujące widowisko! Zimowe turnieje lubię najbardziej, wymagają wy- jątkowej techniki, sprytu, odwagi i brawury. Jak wyglądają? Stajemy w szranki na zamarzniętych stawach albo kałużach. Zakładamy zbroje, ale dodatkowo przypinamy do butów łyżwy. To musi być bardzo trudne zadanie, w pełnym rynsztunku na łyżwach! Na czym polegają za- wody? Kto wygrywa? Ten, kto strąci bałwanowi garnek z głowy. Och!!! A nagrodą jest…? Sława! Uwielbienie krasnoludek! Podziw wszyst- kich krasnali! (śmieje się). Złoty Order Bałwana. I lodowy tort ufundowany przez Ciastusia. A czego życzy się zawodnikom przed turnie- jem? Złamania kopii. No to złamania kopii i… na bałwana!!! KONKURS Z NAGRODAMI! Zachować się po rycersku… A co to znaczy? Narysuj komiks albo napisz krótką historię i wyślij na adres: [email protected] do 30 stycznia z dopiskiem: RYCERZ.
  • 9.
    9 1 2 3 5 4 6 7 JAK ZOSTAĆ RYCERZEM? KĄCIK DETEKTYW MAGDY SZUKAŁAM ODPOWIEDZIW STARYCH KSIĘGACH. NA MOJE OKO TO WCALE NIE JEST TAKIE PROSTE. GDY SKOŃCZYSZ SIEDEM LAT, MUSISZ OPUŚCIĆ MA- MUSIĘ I TATUSIA I UDAĆ SIĘ NA DWÓR SWEGO PANA. WYPOLE- ROWAĆ. BĄŻUR. NAPIERŚNIK NAŁOKCICA FARTUCH NAGO- LENNICA TRZEWIK NAKOLA- NEK TASZKA NARA- MIENNIK HEŁM SZPARA WZROKO- WA ZASŁONA O,PSIAJUCHA. PODNOSIĆ! NAJPIERW PRZEZ DŁUGIE LATA BĘDZIESZ GIERMKIEM, CZYLI ZWYKŁYM SŁUŻĄCYM. GDY TWÓJ RYCERZ SPADNIE Z KONIA, MUSISZ POMÓC MU WSTAĆ I WYNIEŚĆ GO Z POLA BITWY. HARUJESZ OD RANA DO NOCY; ĆWICZYSZ, TRENUJESZ MŁODSZYCH GIERMKÓW, GRASZ NA LUTNI I… DALEJ USŁU- GUJESZ SWEMU PANU. TOWARZYSZYSZ SWEMU PANU W POLOWANIACH, OPANOWUJESZ JAZDĘ KON- NĄ, UCZYSZ SIĘ POSŁUGIWA- NIA MIECZEM. NABYWASZ DOBRYCH MANIER. RYCERZOWI OR- TOGRAFIA I DATY DO NICZEGO NIE SĄ POTRZEBNE. FECHTOWAĆ! NAJPIERW NA TUR- NIEJ, A POTEM NA BITWY POLE! ŁUPAĆ I SIEPAĆ! SIĄP. A TERAZ WSTAĆ! MIANUJĘ CIĘ RYCE- RZEM JADWIŻAŃSKIM! NOSEM MI TU NIE SIĄPAĆ! JEŹDZISZ Z PANEM NA TURNIEJE I POLA BITEWNE. MIJA KOLEJNYCH SIEDEM LAT. WRESZCIE MOŻESZ ZOSTAĆ PASOWANY NA RYCERZA, PRZYWDZIEWASZ ZBROJĘ, PRZYPINASZ MIECZ, ZAKŁADASZ OSTROGI. PYTACIE:
  • 10.
    10 KĄCIK KRASNALA RECYKLINKA SKARPETA (najlepiej frotte) NOŻYCZKI RYŻ (jako wypełnienie) CZARNY MARKER KAWAŁEK SZNURKA WSTĄŻKA LUB PASEK MATE- RIAŁU (to będzie SZALIK) MAŁY POMPONIK, KORALIK (lub coś co może być NOSEM) PISTOLET NA KLEJ (może byc tez zwykły klej) PEWNIE I W WASZYM DOMU SKARPETKI W NIEWYJAŚNIONY SPOSÓB GUBIĄ SWOJĄ PARĘ. ZAMIAST WYRZUCAĆ POJEDYNCZE SKARPETY, MOŻECIE Z NICH ZROBIĆ KO- LOROWE BAŁWANKI. POTRZEBNE CI BĘDĄ : TU PRZETNIJ ZWIĄŻ SZNURKIEM GÓRĘ SKARPETKI OD STRONY PRZECIĘCIA. TO BĘDZIE CZAPKA! NAŁÓŻ SKARPETĘ NA SŁOIK, O TAK: I WSYP RYŻ. WYCIĄGNIJ WYPEŁNIONĄ SKARPETĘ ZE SŁOIKA I MOCNO ZWIĄŻ SZNURKIEM NA GÓRZE. ZWIĄŻ SZNURKIEM DOSYĆ CIASNO PO- ŚRODKU I JUŻ MASZ GŁOWĘ I TUŁÓW! DOKLEJ NOS GO- RĄCYM KLEJEM ZAŁÓŻ BAŁWANO- WI CZAPKĘ NARYSUJ MARKEREM OCZY I GUZIKI ZAWIĄŻ NA SZYI SZALIK A TERAZ CIAŁO BAŁWANA! BAŁWAN ze skarpety
  • 11.
    11 KRASNALORAMA HEJ, STOCZMY KULĘ ZGÓRKI! JUHUU! RATUNKU! ALEŻ ON PĘDZI! EJ, POCZEKAJ NA NAS! WYRAŹNIE MU SIĘ ŚPIESZY TO PRZEZ TEN AERODYNAMICZNY KSZTAŁT. AAA! ...AAAAA! ...AAAA! AAAAA! ALE Z CIEBIE BAŁWAN! NO, BAŁWAN NAD BAŁWANY! BARDZO ŚMIESZNE, BARDZO ŚMIESZNE. CZEKAJCIE, CO? ŚNIEG! ŚNIEG! WRESZCIE. TAKIEGO DUŻEEEGO. BAŁWANA NAD BAŁWANY! ZE MNĄ TEŻ BABCIA PRÓ- BUJE. ALE JA BIEGAM SZYBCIEJ. UCH SAPU SAPU UCH ZRÓBMY BAŁ- WANA. HIP-HIP! HURRAAAA! HURRAAAA! NO! BABCIA CIĘ UBIERAŁA? KĄCIK KRASNALA POWERKA PRZEDSTAWIAM WAM GWIAZDĘ TEGO NUMERU, OTO HRABINA HARMONIA ŚNIEŻYNKA VON PAPIEREK
  • 12.